Główna Msza św. o godz. 11.30 sprawowana była za parafian, której przewodniczył ks. Janusz Bieszczad SCJ, a współcelebrowali ks. Proboszcz Włodzimierz Kurek i ks. Łukasz Kopczyński.

Na początku homilii ks. Janusz zaznaczył, iż zgromadziła nas tu dziś „Maryja, najlepsza matka, która jest dana człowiekowi od samego Boga, Jezusa Chrystusa”, a jesteśmy blisko Niej, aby Ją uczcić. „Jakże cieszy się i raduje serce, kiedy widzi tak świętujące dzieci, nie tylko te najmłodsze, ale i te dzieci dorosłe i starsze”. Maryja wskazuje nam Jezusa Chrystusa, swojego Syna, „którego oddała w ręce ludzkie, które Go zabiły. Ale Ona również widzi i dostrzega to wielkie Zmartwychwstanie, które jest naszym również udziałem. Aby każdy z nas mógł zmartwychwstać i być przy Bogu to musi dążyć do świętości”. Ks. Janusz wyraźnie zaznaczył, iż należy świętość rozwijać, jest ona nam „zadana od chrztu świętego i od tego momentu chrztu świętego, każdego dnia przybliżamy się do Boga – do naszego Boga, Jezusa Chrystusa”. Nie wolno nam zrezygnować ze świętości! Powinniśmy korzystać z sakramentu pokuty i pojednania, a także przyjmować Jezusa Eucharystycznego. „Dlatego dziś Maryja mówi do wszystkich ludzi na całym świecie, a szczególnie dziś do nas: żebyśmy ukochali Eucharystię, Mszę św., bo tu jest moje spotkanie z Bogiem”. Podczas każdej Mszy św. Bóg chce z nami rozmawiać, poprzez czytania, kazanie, a później poprzez ukazanie się na ołtarzu. „Maryja mówi nam: wróć do Eucharystii, nie tylko w niedzielę i święta, ale także w dni powszednie. Nie będzie to czas zmarnowany, będzie to czas twojego duchowego wzrostu”. Przywołana została również postać św. Jana Pawła II, który mówił „Totus Tuus Maryjo!” (Cały Twój). Matka prowadziła św. Jana Pawła II przez całe życie, dlatego również i my powinniśmy powtarzać „Totus Tuus Maryjo”. Powinniśmy uchwycić się Maryi, gdyż szatan ciągle próbuje odciągnąć nas od Boga. „Ona przychodzi nam z pomocą w ciężkich i trudnych chwilach”. „(…) I miałaby Matka Boża opuścić Ciebie? Gdy także do niej kołaczesz, gdy polecasz jej siebie, swoje życie trudne i ciężkie? – Ona wysłucha Ciebie, Ona przyjdzie Ci z pomocą”. Na koniec homilii Ksiądz Janusz podkreślił, „chwyćmy się Maryi, tej najlepszej mamy aby dać dobre świadectwo o sobie, ale też innym dać dobre świadectwo, dobrze i mądrze nimi pokierować, bo Maryja na to liczy”, abyśmy dążyli do świętości i szli przez życie z Maryją.

Zwieńczeniem uroczystości odpustowych była procesja z Najświętszym Sakramentem wokół Kościoła, a także odśpiewanie Te Deum (Ciebie Boga wysławiamy).

 

 

Dziękujemy wszystkim obecnym na uroczystości odpustowej, których zgromadziła Najlepsza Matka – Maryja!